Stwórz w 100% swój kosmetyk i zrób to dobrze, czyli jak najskuteczniej i na lata zbudować własną markę kosmetyczną. Kosmetyki private label – jak osiągnąć sukces na lata.

Wprowadzenie na rynek własnej marki kosmetycznej (private label) nie jest trudne, jednak przysłowiowe schody zaczynają się później. Niewiele z powstających marek osiąga rzeczywiście stabilną pozycję na rynku i – co ważniejsze – utrzymuje wysoką cenę. Czym różnią się zatem kosmetyki, które konsumenci odbierają, jako tańsze odpowiedniki tych oryginalnych od tych, które są nową marką same w sobie? Jak w każdym biznesie diabeł tkwi w szczegółach.

Pomysł na kosmetyczną markę własną – private label

Zapoznaj się z rynkiem kosmetycznym nie tylko w Polsce. Powinieneś wiedzieć na ile Twój pomysł jest oryginalny oraz jaki może być popyt na kosmetyki, które chcesz wprowadzić.

Zlecając produkcję kosmetyków wybierz partnera, który posiada tę wiedzę, by mógł nie tylko fizycznie wytworzyć kosmetyk, ale również wesprzeć Cię tą wiedzą i odpowiedzieć na pytania: jaki jest potencjał sprzedażowy mojego pomysłu? Na ile innowacyjny jest mój pomysł? Czy jestem w stanie na tym pomyśle zbudować markę własną “private label”? Czy moje kosmetyki będą wybijały się spośród oferty obecnej na rynku? Jak powinienem reklamować moje produkty? W których krajach mogę je dystrybuować? Jaką wybrać drogę dystrybucji?

Takich pytań może być znacznie więcej. Odpowiedzi na powyższe zagadnienia są kluczowe dla Twojego biznesu. Oczywiście możesz oprzeć się na własnej intuicji i doświadczeniu, jednak warto wiedzieć co na ten temat myśli ktoś, kto jest na tym rynku (zazwyczaj) znacznie dłużej niż Ty.

Wiedza z zakresu marketingu i doświadczenie partnera – wykonawcy to coś, co nigdy nie jest wliczane w cenę realizacji samego projektu. Takich „wartości dodanych”, które nie wchodzą wprost w kalkulację usługi i realizacji Twojego pomysłu może być znacznie więcej. To pierwszy z istotnych, a często pomijanych „szczegółów” – wybierz firmę, która ma tę wiedzę i wesprze Cię w budowaniu marki kosmetyków od początku do końca, a nie tylko dobrze zaprojektuje i wytworzy Twój kosmetyk. W przeciwnym wypadku możesz wprawdzie posiadać nawet świetny kosmetyk, ale po prostu go nie sprzedasz.

Spójrz na najdroższe i najbardziej cenione przez konsumentów marki. Spróbuj wyłuskać z nich to, co odróżnia je od pozostałych. Nie wyważaj otwartych drzwi. Nie próbuj wymuszać na konsumencie własnych racji i przekonań a poznaj jego potrzeby i dopasuj je do własnego pomysłu.

Oczywiście, rynek kosmetyczny jest olbrzymi (i wciąż rośnie!). Jako przykład moglibyśmy więc wziąć na tapet markę kosmetyków profesjonalnych, perfumeryjnych, naturalnych i wiele innych. Każda z tych „podgrup” na rynku jest inna, wobec tego i cechy marek luksusowych czy wiodących będą inne. Wiesz zapewne do której grupy chcesz zaliczyć swój kosmetyk. Spójrz na markę, która cieszy się największym uznaniem właśnie w tym sektorze rynku kosmetycznego.

Nie kopiuj konkretnych rozwiązań produktowych a biznesowe. Spróbuj inną drogą osiągnąć to, co najbardziej kochają w tej marce klienci.

Dla przykładu – marka „La Mer” i ich „Crème de la Mer”. Produkowany od lat, osiągający realnie wysoką cenę i kupowany chętnie przez ogromną rzeszę zadowolonych konsumentów.  Gdzie leży jego sekret i sekret tej marki? Oczywiście jest to świetny produkt, ale posiada coś więcej, coś unikalnego, na czym zbudowano stabilizację marki na rynku – unikalny skład.

Przykładów największych i stabilnych (perfumeryjnych w tym wypadku) marek kosmetycznych bazujących na unikalnym składzie, jest znacznie więcej. To samo tyczy się Guerlain, Dior i wielu innych.

Czy producent kontraktowy, z którym zamierzasz rozpocząć współpracę jest w stanie zaproponować Ci na tyle oryginalny skład, byś mógł zbudować swoją własną markę (private label) na lata? „Think big!” Jeśli inwestujesz swój kapitał i czas, zrób to od początku właściwie.

Stabilizacja w biznesie. Czy to możliwe?

Red Bull, choć ma wiele tańszych odpowiedników (pod względem składu) na rynku, wciąż sprzedaje się świetnie. Dlaczego? Był pierwszy!

Każda kolejna marka w umysłach konsumentów jest już tylko „podróbką” Red Bulla. Choć produkt byłby (czy jest) lepszy, zawsze pozostanie „innym Red Bullem”.

Jakie nosisz Adidasy? Nike czy Puma? – to kolejny przykład dowodzący powyższej tezy, przynajmniej w Polsce.

Stwórz więc swojego „kosmetycznego Red Bulla”. To daje stabilizację na lata.

Największą wartością jest bowiem marka i know how. Nie wdrażaj na rynek marki, która już od początku będzie postrzegana jako „podróbka” lub „tańszy odpowiednik”.

Dlaczego? Ponieważ w większości przypadków musiałbyś zainwestować olbrzymie fundusze by móc konkurować ceną z produktem, który jest wytwarzany w milionach sztuk. Jak wiemy, cena maleje wraz z ilością wytwarzanych produktów i tej prawdy nie da się „przeskoczyć”. Co najwyżej będziesz w stanie sprzedawać swój produkt za grosze i co za tym idzie – zarabiać na nim grosze.

Branding kosmetyków czyli identyfikacja wizualna Twojej marki. Czy dobre opakowanie kosmetyku wystarczy?

Jeśli nawet zlecasz produkcję jednego produktu, powiedzmy kremu, od samego początku myśl o nim, jak o marce. Jakie będą jej cechy? Czym będzie się wyróżniała? Jakie myśli ma przywodzić spojrzenie na produkt przez konsumenta (tylko pierwsze spojrzenie)? To ważne!

Kosmetyk musi wyglądać na cenę, za którą go oferujesz, definiować, czy jest produktem naturalnym czy też perfumeryjnym, a może dermokosmetykiem? Konsument widząc Twój produkt powinien to wiedzieć. Nie wybieraj po prostu ładnego opakowania. Wybierz takie, które wskaże na to, ile kosztuje, czym jest produkt i marka. Jakie mają cechy.

Spójrz, że inaczej wyglądają kosmetyki sprzedawane w aptekach a inaczej np. w perfumeriach. Nie bez powodu.

W branży kosmetycznej nie skupiamy się jedynie na logotypie, opakowaniu bezpośrednim czy kartoniku. Jest więcej cech wskazujących na budowanie wizerunku marki, jak np. sensoryka.

Czym jest sensoryka? Najprościej mówiąc jest to odczucie, które kosmetyk pozostawia na skórze. Pierwsze wrażenie. Pomyśl, czy gdyby Twój kosmetyk był bez opakowania i konsument go użył, czy byłby w stanie odpowiedzieć na pytanie, jakiego typu jest Twój kosmetyk? Czy odczuwa go np. jako kosmetyk drogeryjny, naturalny, dermokosmetyk? Czy po użyciu, nie patrząc na opakowanie, jest w stanie odpowiedzieć, ile on kosztuje?

Sensoryka, czyli możliwość rejestracji informacji ze świata zewnętrznego przez nasze zmysły, to nie tylko dotyk, to także zapach. Czy pachnie na 20, 70 czy 200 złotych? Czy pachnie naturalnie, „aptecznie” czy luksusowo?

Kiedy otrzymasz pierwsze próbki kosmetyku pod własną marką spróbuj zastanowić się więc nad znacznie większą ilością cech, niż tylko to, czy Ci się podoba.

Marketing i reklama kosmetyków. Czy warto?

Nie zapominaj o tym, by część budżetu przeznaczonego na inwestycję zbudowania własnej marki kosmetycznej (kosmetyku private label) pozostawić w celu zainwestowania go w rozpoznawalność Twojej marki.

Jeśli myślisz o skutecznej sprzedaży, nie obędzie się bez reklamy. Rozwiązań jest wiele. Możesz zrezygnować z części marży, współpracując z dystrybutorem, który zareklamuje produkt za Ciebie. Możesz też podjąć pracę z influencerami lub z mediami tradycyjnymi (prasa, telewizja, radio). Możesz też postawić wszystko na internet i zadbać o skuteczne pozycjonowanie swojej strony. Pomysłów jest wiele, jednak bez działań zmierzających ku zwiększeniu rozpoznawalności nie osiągniesz sukcesu sprzedażowego na większą skalę.

[siteorigin_widget class=”WP_Widget_Media_Image”][/siteorigin_widget]

I na koniec…

Na koniec jeszcze jeden, niby mały i często (nie bez powodu?) pomijany szczegół:

wybierz producenta Twojej marki własnej, który nigdy nie stanie się Twoją konkurencją,

czyli takiego, który nie posiada marek własnych i skupia się jedynie na produkcji kontraktowej dla innych.

Taki układ biznesowy to pewność, ze Twój cel będzie i jego celem, Waszym wspólnym celem, że na jego sukces przełoży się Twój i odwrotnie….

 

Może Cię zainteresować:

  1. Produkcja: “Private label”, “OEM” a “produkcja kontraktowa”. Jakie są różnice w przypadku zlecenia produkcji kosmetyków, czyli “diabeł tkwi w szczegółach”.
  2. Skład ilościowy, skład jakościowy (INCI), receptura i technologia wytwarzania kosmetyku. Różnice między definicjami tych dokumentów na podstawie przygotowania kurczaka curry.
  3. Produkcja kosmetyków naturalnych
  4. PROCES PRODUKCJI KOSMETYKÓW – czyli odpowiednie warunki, sprzęt, umiejętności pracowników, czas i ciężka praca
  5. Prawo kosmetyczne w pigułce
  6. SPLIT PAYMENT A KOSMETYKI I SUPLEMENTY DIETY

 

Jeśli po przeczytaniu tego tekstu chciałabyś/chciałbyś wiedzieć więcej – po prostu zadzwoń lub napisz maila.

Po więcej treści zapraszamy do naszej “Czytelni”.